Test hamaka z AliExpress
Okres poświąteczny i sam Sylwester były w naszych rejonach tak żałośnie bezśnieżne, że nie pozostało nic innego, jak wykręcić coś do roboty… Odszukałem więc zakupiony kilka miesięcy temu na Aliexpress przydaś i postanowiłem go przetestować. Budżet na ten cel był iście niski, więc – szczerze powiedziawszy – sam ciekaw byłem efektów. Oto, co przypłynęło za kwotę 65 złotych…
Otóż, jak mogliście się spodziewać po przeczytaniu tytułu, przypłynął hamak (ku mojej uciesze 🙂 ). Ze zintegrowaną moskitierą, taśmą, kilkoma linkami, pokrowcem i dwoma karabińczykami. Zachęcony hasłami „Ultralight”, „Spadochron”, „Polowanie”, „Podwójne osoby” itp., wybrałem dostawcę z niezłymi recenzjami i… w sumie otrzymałem to, czego oczekiwałem…
Na zdjęciach z aukcji przewinęło się dwoje, najprawdopodobniej chińskich, zakochanych, ale nie miałem złudzeń, że przy wymiarach 260x140cm bezproblemowo zmieszczę się w nim z kimkolwiek oprócz mnie samego. Maksymalnie obciążenie to 200kg, zatem nie przewidywałem tragedii.
Całość zamontowałem migiem pomiędzy dwiema sosnami i skitrałem się do środka. Efekty? Nic się nie rozdarło. Nic nie trzeszczało. Nie pocałowałem gleby. Suwak moskitiery zamknął się bez większego problemu. Generalnie – gitara.
Po chwili, jaką tam spędziłem, mogę wypowiedzieć kilka zdań na temat tego hamaka. 260cm przy moich niemal 200cm wzrostu, to długość na styk. Faktem jest, że mogłem lepiej przyłożyć się do rozpinania hamaka, ale skorzystałem z szekli przytroczonych od lat do naszych drzew, więc regulacji niemal nie dokonywałem… i w okolicach zadu lekko wisiałem. Materiał nie jest rodem z NASA, ale nigdzie nie zauważyłem jakichkolwiek pęknięć, czy nadmiernego rozciągnięcia. Szwy przy moskitierze raczej najniższej klasy, ale – gdy nie będziecie tam skakać – powinny przeżyć. Za to szwy przy karabińczykach wyglądają solidnie. Dodam też, że w środku producent dorzucił kieszonkę.
Ocena końcowa: pozytywna. Zapewne nie da się tego hamaka porównać do produktów Lesovik (choć przyznam, że dotychczas nie miałem z nimi do czynienia), ale przy tak zacnej cenie, zdecydowanie wart jest zachodu.